poniedziałek, 10 września 2012

3.

Zadowolona wróciłam do łóżka, i nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Kolejny tydzień minął spokojnie, choć miałam napady paparazzi na mój dom, bądź samochód.  W kolejny poniedziałek obudziłam się o 8:30. Wstałam, i poszłam do łazienki odbyć codzienną toaletę. Ponieważ, jak to często bywało w Londynie było dość chłodno ubrałam się wygodnie i bardzo ciepło. Mogłam się tego spodziewać, bo właśnie zaczęła się jesień. Długo nie czekając zeszłam na dół, wzięłam kluczyki od samochodu i pojechałam po kawę, pieczywo i jakąś prasę. Po jakiś 40 minutach byłam już u chłopaków w domu. Czułam się tam jak u siebie, więc weszłam bez pukania. Zaczęłam im robić naleśniki a do tego tosty. Długo nikt nie przychodził, aż wkońcu wszedł Liam, Niall, Harry. Wyraźnie byli bardzo zadowoleni ze śniadania, bo od razu zaczęli pałaszować. Po chwili zszedł na dół Zayn.
-Siema-przywitał się ze mną buziakiem w policzek.
-Hey, gdzie Louis?
-Nocował dzisiaj u Eleanor.
-Aaaa...
Ciemnowłosy usiadł obok Loczka i zaczął jeść.
-Pyszne, sama robiłaś?
-Nie... Kupiłam od kosmity.
-Aha... okey.-puścił do mnie oczko na co poczułam, że dostaję rumieńce na twarzy. Szybko wzięłam telefon i wykręciłam numer do Adama.
-Hey, co dzisiaj robią chłopacy?
-Ty narazie nie pracujesz, twoją pracą jest pokazywanie się z chłopakami.
-Ale...
-Nie ma żadnego ale. Koniec kropka. Przywieź ich do studia za dwadzieścia minut.
-Okey.-przytaknęłam i schowałam telefon
-Coś się stało?
-Nic nic. Za dwadzieścia minut macie być w studiu. Szykować się bo za kilka minut wyjeżdżamy, więc ubierać się TROLE.-posłałam im uśmieszek.
-Dobra, dobra.-zaczęli gadać jeden przez drugiego.
-Czekam w aucie.-powiedziałam wychodząc z domu.
Już po kilku minutach wszyscy wyszli, i usiedli w samochodzie. Zajechaliśmy pod studio, szybko weszliśmy na górę.
-Dalej, producent na was czeka.-nakierował ich Adam do sali konferencyjnej.
Zazwyczaj spotkania chłopaków (jak to mi mówił Adam) odbywają się tylko pomiędzy nimi, Adamem i producentem. Usiadłam więc na korytarzu na krześle.
-Ty też.-wskazał na mnie palcem i pokierował do sali.
Weszłam do środka, usiadłam na fotelu obok Adama. Na przeciwko nas o dziwo siedział Simon i mój tata. Pokiwałam mu a on odesłał mi uśmiech.
-Przejdźmy do rzeczy-zaczął wujek.
-To się stało i nie odstanie.-spojrzał na mnie i Zayna.-Przez twój wybryk ściągnąłeś media na zespół. Normalnie bym się wściekał, za to co zrobiłeś mojej córci, ale dzięki temu macie rozgłos i media zaczęły się wami interesować.
-Trzeba kuć żelazo póki gorące. Teraz będziecie pracować trzy razy mocniej niż dotychczas. Codziennie macie wywiady, sesje do magazynów, oraz za dwa tygodnie jedziecie na trzy tygodnie do Californii nakręcić teledysk do piosenki "What Makes You Beautiful".
I tak ciągnęło się to spotkanie. Głównie mówili Simon i tata o planach trasy koncertowej, itp. Chłopacy mięli też dzisiaj zmienić miejsce zamieszkania. Bo jak to stwierdził tatuś, lepiej mieszkać bliżej pracy. Ja na szczęście miałam dzisiaj wolne. Dlatego też umówiłam się na zakupy z Danielle i Eleanor. Były bardzo miłe i świetnie się z nimi bawiłam. O godzinie 15 dostałam sms'a od Adama, że o 17 mam przyjechać do studia telewizyjnego. Więc zabrałam rzeczy dotychczas kupione, pożegnałam się z dziewczynami i zaprosiłam dzisiaj na kolację. Pojechałam do domu, zostawiłam ubrania, zjadłam sałatkę. Zmieniłam ubrania, ponieważ te były przepocone. Wsiadłam do samochodu i pojechałam. Po drodze wstąpiłam po kawę. Zajechałam na miejsce około 16:50. Przywitał mnie od razu Adam.
-Siadaj, muszą cię umalować.-posadził mnie na krześle w garderobie i odszedł.
Po chwili podeszła kosmetyczka. zakryła moje niedoskonałości, po czym podkreśliła oczy czarnym eyelinerem a usta beżową szminką. Wyglądałam ładnie. Po chwili podszedł do mnie Zayn.
-Siema kotek-pocałował mnie w policzek. Nie opierałam się, bo sama tego chciałam.
-Hey. Ciebie też tu ściągnęli?
-Jesteśmy tu z chłopakami bo mamy wywiad.
-Więc po co mnie tu Adam przysłał?
-Żeby cię przedstawić w mediach.
-Yyy... co?
Uśmiechnął się i dał mi buziaka.
-Będzie dobrze.
-Oooo... Lola.!-zaczął krzyczeć Niall, który momentalnie się do mnie przytulił.
-Oooo... Nialler.!-uśmiechnęłam się.
-I jak tam? Przeprowadziliście się?-zapytałam grupki.
-Noo, podobno mamy jakieś seksi sąsiadki.-zaczął się uśmiechać Harry.
-A gdzie mieszkacie?
-W apartamentowcu Grand London na ostatnim piętrze.
-Mhmm....Hahhahahhaha...-zaczęłam się śmiać do rozpuku, a chłopacy nie wiedzieli o co mi chodzi.
-Co się dzieje?
-Wiesz kto tam mieszka?-zapytał z nadzieją Harry.
Troche się uspokoiłam.
-Tak, wiem.
-kto? kto?-zaczęli się przekrzykiwać.
-Ja osiołki. haha...-znów zaczęłam się śmiać.
O godzinie 18 zaczął się program. Razem z Adamem, Danielle i Eleanor siedziałyśmy za kulisami. Na początek chłopcy zaśpiewali piosenkę "I want"Prowadzący bardzo szczegółowo wypytywał ich na temat płyty, promocji i innych rzeczy.
-Przygotujcie się.-uśmiechnął się do nas menager chłopaków.
Prowadzący zaczął ich wypytywać o sprawy sercowe.
-Liam, jak mniemam ty nadal jesteś z Danielle?
-Tak, i to już 7 miesięcy.
-A ty Louis?
-Ja jestem z Eleanor już 4 i pół miesiąca.-uśmiechnął się i poprawił grzywkę.
-A reszta grupki? Macie kogoś, czy może czekacie na tę jedyną?
-Ja mam Harrego.
-A ja Nialla.-zaśmiał się loczek.-My oboje czekamy.
-Ja mam kogoś.-powiedział brunet, który na początku był dla mnie jednym z milionów chłopaków, ale teraz widziałam w nim o wiele więcej. Chyba można tu powiedzieć o "miłości"?
-Tak? Kto to?
-Ma na imię Lola i jest niesamowita.
-Nooo...-wtrącił Niall-Jest dla nas jak matka. Karmi nas, ubiera, wozi.-uśmiechnął się.
-Widzę, że chyba wszyscy ją polubiliście.
-Mhm..-zaczęli wszyscy kiwać głowami.
-Więc zapraszam do nas Danielle, Eleanor i Lolę.-wstał i wskazał ręką w stronę, skąd wyszła na scenę Dan, potem El a na końcu ja.
-Witam. Siadajcie.-wskazał na kanapę obok chłopaków. Usiadłyśmy.- Zapewne wszystkie fanki chcą o was coś wiedzieć. Zacznijmy od ciebie Danielle. Więc opowiedź nam czym się zajmujesz.
-Jestem tancerką. Należę do grupy tancerzy, którzy bardzo często są angażowani w koncerty gwiazd, imprezy typu MTV Music Awards, Teen Choice Awards, itp.
-A ty Eleanor? Wiemy, że studiowałaś, a teraz co porabiasz?
-Aktualnie nic. Dostaję propozycję reklam, ale nie jestem nimi zainteresowana.
-Więc Lola. Jesteś z Zaynem, masz 19 lat i jesteś bardzo ładna. Co nam zdradzisz o sobie?
-Nie wiem, czy mam co zdradzać. Studiuję zarządzanie. Jestem na drugim roku. Aktualnie pracuję z chłopakami jako asystentka ich menagera.
-Słychać, że masz nie tutejszy akcent. Skąd pochodzisz?
-Ja pochodzę z Anglii, tutaj się urodziłam, ale moja mama była polką. Mam tam rodzinę i mówię płynnie po polsku, więc stąd ten akcent.
-No proszę, czyli masz co opowiadać. Chętnie byśmy pewnie posłuchali na temat Polski, ale wolimy zadać wam to ostatnie pytanie, bo czas programu nam się kończy. Jak długo jesteście razem? Planujecie przyszłość?
-Narazie o tym nie myślimy. Jesteśmy już razem około trzech tygodni.-powiedział Zayn uśmiechając się do prezentera.
-Wszyscy jesteśmy młodzi i chcemy cieszyć się tym, że mamy takich przyjaciół.
-Dobrze. To tyle na dzisiaj. Oglądajcie nasz w przyszłym tygodniu. Naszym gościem będzie Adele. Żegnam.-pomachaliśmy do kamery. Po chwili światła zgasły, a my mogliśmy zebrać się do garderoby.
-Co robimy?-spytał Niall
-Ja z Liamem, Danielle i El idziemy do kina na denną komedię romantyczną.-posmutniał Lou.
-Ja porywam Lolę.-złapał mnie za rękę Zayn kierując w stronę wyjścia.
Wyszliśmy ze studia.
-Daj kluczyki.-wyjął rękę.
-Po co?
-Daj. Muszę ci coś pokazać.
Zrobiłam to o co poprosił. Zawiązał mi oczy hustką. Po jakiś 20 minutach drogi stanęliśmy.
-Już mała.-ściągnął mi apaszkę z oczu. Byliśmy na niezanym mi terenie. Rozciągał się przecudowny zachód słońca.
Wyszliśmy z samochodu, usiedliśmy wtuleni na ławce pod drzewem i oglądaliśmy ten przecudowny krajobraz. Śmialiśmy się, aż w końcu on pochylił się nade mną. Nasze usta się złączyły. Odwzajemniłam pocałunek. Poczułam motylki w brzuchu. To ten.
-Kocham cię.-spojrzał mi w oczy i odgarnął kosmyk włosów z mojej twarzy.
-Ja ciebie też.-pocałowałam go namiętnie siadając na jego kolanach.

_

Jak wam się podoba? Proszę o szczere komentarze. Jest to mój drugi bloog.
Mam dużo pomysłów, które chcę wykorzystać, jeżeli mi tylko na to pozwolicie.
Na NN minimum 7 komentarzy. <3

Natalie.






3 komentarze:

  1. Super, pisz dalej ;) mój tt: @real_ania_xoxo jak możesz to informuj mnie o nowych rozdziałach ;) czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  2. ` . fajny . czekam na następne rozdziały .; ))

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, twój blog jest na prawdę super. Ja właśnie zaczynam.
    Jeśli możesz to wejdź skomentuj i takie tam.
    Ja jestem pewna,że będę odwiedzać twojego bloga.

    OdpowiedzUsuń